wtorek, 25 lutego 2014

1/8 finału Ligi Mistrzów!

Dzisiaj zapraszamy na następne mecze fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Zmierzą się drużyny Zenita i Borussii Dortmund oraz Olympiakosu i Manchesteru United.







Zenit St. Petersburg – Borussia Dortmund          25 lutego, godz. 18:00

To będzie pierwszy mecz pomiędzy tymi klubami w europejskich pucharach. Kibice Borussii nie mogą narzekać na losowanie, jednak forma jaką ostatnio prezentują wzbudza pewne obawy przed konfrontacją z rosyjskim klubem. Zenit awansował do fazy pucharowej mając tylko 6 pkt. O ich awansie zadecydowało wyjazdowe zwycięstwo w Porto. Borussia Dortmund po raz drugi z rzędu awansowała do fazy play-off. W tej edycji Champions League gra z pozycji finalisty z ubiegłego roku, toteż poprzeczka wymagań ustawiona jest znacznie wyżej. Niewiele brakowało, a Dortmund nie wyszedłby z grupy. Awans do 1/8 finału zapewnił gol Kevina Grosskreutza zdobyty w Marsylii w 87-minucie meczu! Dla Borussii będzie to niezwykle ciężkie spotkanie, już sam wyjazd do Rosji będzie ciężką wyprawą, a biorąc pod uwagę sytuację kadrową o zwycięstwo w Rosji będzie trudno.
Przewidywane składy:
Zenit: Lodygin - Ansaldi, Lombaerts, Hubocan, Criscito - Fayzulin, Witsel - Hulk, Shatov, Arshavin - Rondon
Borussia: Weidenfeller - Piszczek, M. Friedrich, Sokratis, Schmelzer - Kehl, Sahin - Hofmann, H. Mkhitaryan, Reus - Lewandowski

Olympiakos Pireus – Manchester United            25 lutego, godz. 20:45

Te kluby czterokrotnie mierzyły swoje siły w Champions League i za każdym razem górą byli piłkarze z Manchesteru. W ubiegłym tygodniu kluby Premier League zagrały katastrofalnie, w czterech meczach (Liga Mistrzów i Liga Europy ) nie zdobyły nawet bramki. Manchester United nie imponuje w lidze, ale sądzę, że w Pireusie przełamie tę fatalną serię klubów z Premier League. Olympiakos zapewnił sobie awans do fazy play-off po ostatnim zwycięstwie nad Anderlechtem 3:1, zdobył tyle samo punktów co Benfica Lizbona, ale miał lepszy bilans bezpośrednich spotkań. W fazie play-off pięciokrotnie trafiali na angielskie kluby i nigdy nie udało im się awansować. Manchester United bez trudu awansował z pierwszego miejsca w swojej grupie, zapewniając sobie miejsce w 1/8 już przed ostatnim meczem. United nie przegrali żadnego meczu, a na wyjazdach dwukrotnie zremisowali, oraz rozbili Leverkusen 5:0. Czerwone Diabły przechodzą okres transformacji pod wodzą Davida Moyesa i pod dużym znakiem zapytania stoi ich gra w Champions League w przyszłym sezonie, no chyba że zdobędą to trofeum w tej edycji, co jednak jest mało prawdopodobne.
Przewidywane składy:
Olympiakos: Roberto – Salino, Medjani, Manolas, Bong, Maniatis, Samaris, Campbell, Dominguez, Fuster, Valdez

Manchester:  De Gea – Smalling, Vidic, Ferdinand, Evra, Fellaini, Carrick, Januzaj, Valencia, Rooney, Van Persie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz