Grupa D przez wielu nazywana jest
jako grupa śmierci. Los przydzielił do tej grupy trzech dotychczasowych
zwycięzców Mundiali. Najwięcej, bo, aż cztery wygrali Włosi. Po raz ostatni w
2006 roku. Anglia od kilku imprez już nie zachwyca, a Urugwaj za to był
objawieniem Mistrzostw Świata w Afryce cztery lata temu. Ostatnim zespołem jest
Kostaryka, która wraca na Mundial po 8-letniej przerwie. Walka zapowiada się niezwykle
ciekawie.
Anglia
To będzie wielka okazja dla zawodnika z Manchesteru, aby w końcu się odblokować. Za plecami będzie miał świetnych zawodników. Ciekawe też, czy selekcjoner zdecyduje się ustawić Rooneya na szpicy, czy może za Sturridge'em. Być może Mundial to będzie czas Rooneya.
Podopieczni Roya Hodgsona bez większych problemów dostali
się na brazylijski Mundial, wygrywając grupę eliminacyjną bez porażki, z
dorobkiem 22 punktów w 10 spotkaniach. Selekcjoner jednak nie oparł swojego
zespołu na tym z eliminacjach tylko powołał zawodników, którzy przez drugą
część sezonu byli w optymalnej formie. Hodgson nie zabrał między innymi
Lescotta czy Cleverleya, którzy w eliminacjach mieli raczej pewne miejsce w
składzie. Presja na Anglikach jak na każdej wielkiej imprezie jest ogromna,
gdyż już dawno osiągnęli coś więcej niż ćwierćfinał.
Jeśli
nic się nie stanie, podstawowym bramkarzem będzie Joe Hart, który mimo
problemów w trakcie sezonu, pod jego koniec był w świetnej dyspozycji. Wszyscy
są ciekawi jak będzie grać obrona. Brak Lescotta czy Terrego daje miejsce
Jagielce, Smallingowi i Jonesowi i to oni będą rywalizować o pozycję drugiego
środkowego obrońcy, gdyż pierwszym zapewne będzie Cahill.
Linia
pomocy to mieszanka młodości oraz doświadczenia. Po jednej stronie Barkley,
Oxlade, Sterling, a po drugiej Gerrard i Lampard. Kto wie, może ta mieszanka
okaże się wybuchowa? W ataku zaś, dwaj gracze United Rooney i Welbeck oraz
Sturridge i Lambert. Tu też coach będzie miał ból głowy, gdyż Rooney w tym
sezonie był w cieniu Sturridge’a.
Gwiazda zespołu: Wayne Rooney
To będzie wielka okazja dla zawodnika z Manchesteru, aby w końcu się odblokować. Za plecami będzie miał świetnych zawodników. Ciekawe też, czy selekcjoner zdecyduje się ustawić Rooneya na szpicy, czy może za Sturridge'em. Być może Mundial to będzie czas Rooneya.
Skład reprezentacji Anglii na Mundial:
Bramkarze: Joe Hart (Manchester City), Ben Foster (West
Bromwich Albion), Fraser Forster (Celtic Glasgow);
Obrońcy: Leighton Baines (Everton), Gary Cahill (Chelsea
Londyn), Phil Jagielka (Everton), Glen Johnson (Liverpool), Luke Shaw
(Southampton), Chris Smalling (Manchester United), Phil Jones(Manchester
United)
Pomocnicy: Ross Barkley (Everton), Alex Oxlade-Chamberlain
(Arsenal Londyn), Raheem Sterling(Liverpool), Steven Gerrard (Liverpool), Frank
Lampard (Chelsea), Adam Lallana (Southampton),Jordan Henderson (Liverpool),
James Milner (Manchester City), Jack Wilshere (Arsenal)
Napastnicy: Wayne Rooney (Manchester United), Rickie Lambert
(Southampton), Daniel Sturridge (Liverpool), Danny Welbeck (Manchester United)
Włochy
Włosi zawsze uchodzą za faworyta wielkich imprez.
Zdecydowanie będą chcieli zmazać plamę po ostatnim Mundialu w RPA. Jechali na
niego jako obrońcy tytułu, a odpadli już w fazie grupowej. Jednak już Euro 2012
pokazało, że Cesare Prandelli ma pewną koncepcję. Do starych wyjadaczy doszli
młodzi. W końcu pojawili się napastnicy, tacy jak Immobile czy Cerci. Być może
teraz Włosi będą liczyć się bardziej.
Na
bramce niezmiennie już Gigi Buffon. Od kilku lat nie miał już konkurenta na tej
pozycji, jednak nie tak dawno z dobrej strony pokazał się 9 lat młodszy Sirigu
i nawet w przypadku kontuzji (odpukać) podstawowego bramkarza to selekcjoner
nie musi się martwić o zmiennika. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy trener
zagra trzema czy czterema obrońcami, gdyż Prandelli pokazał, że lubi
zaskakiwać, jednak tak, czy siak trójka z Juve wydaje się mieć pewne miejsce w
pierwszej jedenastce.
W
pomocy młody Verratti, Marchisio, de Rossi to gracze, których zna cały świat i
ten wiecznie młody Pirlo. Włosi w końcu w ataku mają w czym wybierać Insigne,
Immobile, Cassano, Cerci, no i oczywiście Balotelli, a przecież w obwodzie byli
jeszcze Destro, Toni czy Rossi. Jednych wykluczyły kontuzje, a innych po prostu
odstawił trener.
Gwiazda zespołu: Andrea Pirlo
Zawodnik opisywany w samych
superlatywach, wirtuoz piłki, widzi więcej niż wszyscy. Ma oczy dookoła głowy.
Mimo tylu lat na karku nadal gra pierwsze skrzypce. Długo zastanawiałem się czy
nie umieścić w tym miejscu Balotellego, ale jest faktem, że Włosi grają dobrze
wtedy, kiedy dobrze gra Pirlo, więc to na jego barkach będzie spoczywać
odpowiedzialność.
Skład reprezentacji Włoch na Mundial:
Bramkarze: Salvatore Sirigu (PSG), Gianluigi Buffon
(Juventus), Mattia Perin (Genoa)
Obrońcy: Giorgio Chiellini (Juventus), Andrea Barzagli
(Juventus), Leonardo Bonucci (Juventus), Ignazio Abate (Milan), Matteo Darmian
(Torino), Mattia de Sciglio (Milan), Gabriel Paletta (Parma)
Pomocnicy: Alberto Aquilani (Fiorentina), Antonio Candreva
(Lazio), Daniele de Rossi (Roma), Claudio Marchisio (Juventus), Thiago Motta
(PSG), Marco Parolo (Parma), Andrea Pirlo (Juventus), Marco Verratti (PSG)
Napastnicy: Mario Balotelli (Milan), Antonio Cassano
(Parma), Alessio Cerci (Torino), Ciro Immobile (Torino), Lorenzo Insigne
(Napoli)
Urugwaj
Reprezentacja Urugwaju jest
wielką zagadką. Ostatnim razem byli, jak się okazało, czarnym koniem Mundialu.
Wszyscy pamiętają w ćwierćfinale rękę Suareza w 120 minucie meczu z Ghaną. Los
tak chciał, że właśnie, dzięki temu zagraniu Urugwaj wszedł do półfinału.
Ostatecznie Urugwajczycy musieli zadowolić się czwartym miejscem, które i tak
uznano za wielki sukces.
Na tym Mundialu piłkarze są już bardziej
doświadczeni. 15 zawodników powołanych przez Selekcjonera Oscara Tabareza,
który był również trenerem w 2010 roku zagrało włąsnie na tamtym Mundialu.
Niektórzy piłkarze są w kwiecie wieku i dla nich to ostatnia szansa, żeby
pokazać się swiatu.
Przyjrzyjmy się bliżej składom.
Na bramce niezawodny Muslera, który w Reprezentacji gra już piąty rok. W
obronie wszyscy bardzo dobrze znani. Strzelec gola w finale Ligi Mistrzów
Godin, Fucile z Porto, Caceres, Lugano, Perreira. Do składu wchodzi młody gracz
Nacionalu, Coates, który w kadrze rozegrał już 15 spotkań.
O sile pomocy stanowić będą Gargano oraz Arevalo. Ponadto jest jeszcze Lodeiro oraz Cristian Rodriguez, jak i również 23-latek z Southamptonu Gaston Ramirez, który ma za sobą świetny sezon w klubie. Prawdziwa siła rażenia jest za to w ataku. Suarez, Cavani, Forlan. Tych panów nikomu raczej nie trzeba przedstawiać.
O sile pomocy stanowić będą Gargano oraz Arevalo. Ponadto jest jeszcze Lodeiro oraz Cristian Rodriguez, jak i również 23-latek z Southamptonu Gaston Ramirez, który ma za sobą świetny sezon w klubie. Prawdziwa siła rażenia jest za to w ataku. Suarez, Cavani, Forlan. Tych panów nikomu raczej nie trzeba przedstawiać.
Gwiazda zespołu: Luis Suarez
Suarez to zawodnik, który potrafi
zrobić różnicę, a o tym, że potrafi strzelać gole chyba nie trzeba nikogo
przekonywać. Przez ostatni rok napastnik reprezentacji Urugwaju mocno się
zmienił. Mocniej trzyma już swoje nerwy na wodzy, co spowodowało jeszcze lepszą
grę w jego wykonaniu. Wszyscy wierzą, że Suarez przeniesie swoją dobrą formę z
boisk Premier League na stadiony w Brazylii.
Bramkarze: Fernando Muslera (Galatasaray), Martin Silva
(Vasco Da Gama), Rodrigo Munoz (Libertad)
Obrońcy: Diego Lugano (West Bromwich Albion), Diego Godin
(Atletico Madryt), Jose Maria Gimenez (Atletico Madryt), Martin Caceres
(Juventus), Maximiliano Pereira (Benfica), Jorge Fucile (Porto), Sebastian
Coates (Nacional)
Pomocnicy: Egidio Arevalo Rios (Morelia), Walter Gargano
(Parma), Diego Perez (Bologna), Alvaro Gonzalez (Lazio), Alvaro Pereira (San Pablo),
Cristian Rodriguez (Atletico Madryt), Gaston Ramirez (Southampton), Nicolas
Lodeiro (Botafogo)
Kostaryka
Kostaryka trafiła najgorzej jak mogła. Jest to zespół z góry
skazywany na porażkę. O wejście do 1/8 finału bić się będą pierwsze trzy
drużyny. Jest to jednak jedyna drużyna w strefie Concacaf, która dotrzymywała
kroku Reprezentacji USA i która z drugiego miejsca pewnie awansowała na
Mundial. Kostarykańczycy wracają na Mistrzostwa po 8 letniej przerwie. W 2006
roku w grupie trafili na Polaków, z którymi przegrali 2:1.
Kostaryka
ma w składzie kilku ciekawych zawodników. Keylor Navas to podstawowy golkiper
Levante, który w wielu meczach ratował swój zespół od porażki. W obronie,
najbardziej znanym zawodnikiem jest chyba klubowy kolega Waldemara Soboty –
Oscar Duarte, a po lewej stronie hasa sobie były zawodnik Wisły Kraków, a
obecnie Mainz - Junior Diaz.
Środek pomocy to już bardziej doświadczeni zawodnicy Borges, Bolanos i Barrantes, którzy zagrali już w kadrze ponad 50 meczów. W ataku grają bardzo dobrze znani Bryan Ruiz, który w tym sezonie strzelił 5 goli w lidze holenderskiej dla PSV Eindhoven oraz Joel Campbell, gracz Olympiakosu, który w lidze greckiej zaliczył 8 trafień. Zasłynął jednak bramką w 1/8 finału Ligi Mistrzów, jaka strzelił Manchesterowi United.
Gwiazda zespołu: Bryan Ruiz
Kto odrobinę interesuje się piłką nożną kojarzy zapewne Ruiza. Były gracz Fulham, a obecnie PSV jest jednym z bardziej doświadczonych zawodników z kadry Kostaryki. W 63 meczach strzelił do tej pory 13 goli. Na nim głównie będzie opierać się siła ofensywna graczy z Ameryki Środkowej. Jednak trafili do takiej grupy, że i Ruiz może nie pomóc.
Skład reprezentacji Kostaryki na Mundial:
Bramkarze: Keilor Navas (Levante), Patrick Pemberton
(Alajuelense), Daniel Cambronero (Herediano);
Obrońcy: Johnny Acosta (Alajuelense), Giancarlo Gonzalez
(Columbus Crew), Michael Umana (Saprissa), Oscar Duarte (Club Bruges), Waylon
Francis (Columbus Crew), Heiner Mora (Saprissa), Junior Diaz (Mainz 05),
Cristian Gamboa (Rosenborg), Roy Miller (New York Red Bulls);
Nasze typy: 1. 2. 3. 4. Kostaryka
Mam zupełny mętlik w głowie co do
tego, kto wyjdzie z grupy. Długo się nad tym zastanawiałem i nadal nie wiem,
która drużyna skończy na miejscach 1, 2 i 3. Za Włochami przemawia fakt, że
będą chcieli się zrehabilitować za poprzedni Mundial oraz to, że mają silna
ekipę w obronie, a teraz także Immobile, który postara się o strzelenie kilku
bramek. Jest przecież też Balotelli oraz młody Insigne. Urugwaj to zespół
bardzo doświadczony, który równie dobrze może zająć miejsce pierwsze, jak i
trzecie. Za Urugwajczykami przemawia na pewno doskonały atak. Anglia z kolei,
jest zespołem, który jest mieszanką doświadczenia i młodości, a to jak wiemy
często pomaga w rywalizacji. Cieszy fakt, że trener Hodgson oparł zespół na
zawodnikach najlepszych na tę chwilę, a nie na sprawdzonej gwardii. Wybór
miejsc 1-3 pozostawiam Wam, kibicom.






.jpg)


Zapraszam do komentowania!
OdpowiedzUsuńJa jako pierwszych wskazałbym Włochów. Naprawdę mają mocną ekipę. Walka o drugie miejsce pomiędzy Anglią i Urugwajem. Jednak bardziej byłbym skłonny ku Anglii. Suarez jest po kontuzji nie wiadomo czy wróci do dobrej dyspozycji, a Anglia ma całkiem niezły skład. Najbardziej ciekawi jak zaprezentują się gracze Liverpoolu.
OdpowiedzUsuńEmil Hołys dzisiaj szczeli hattricka
OdpowiedzUsuńWłosi wygrają. Anglia zajmie drugie. Suarez po kontuzji, niby Urugwaj doświadczony, ale juz w eliminacjach im nie szło.
OdpowiedzUsuń