Już
dzisiaj odbędzie się 5 kolejka Ligi Europejskiej. Mimo, że w niektórych grupach
sprawa awansu do kolejnej rundy jest już jasna, to i tak będą mecze, w których
nie zabraknie emocji. Oto przegląd najciekawszych z nich, tak, więc zapraszamy
do lektury.
Legia Warszawa - Lazio Rzym, 19:00
Na Pepsi Arenie odbędzie się
spotkanie walczącej już tylko o honor Legii z będącym ostatnio w kiepskiej
formie Lazio, które nie wygrało w lidze już od czterech meczów. Pomimo tego
patrząc na formę Legii w europejskich pucharach, Rzymianie i tak są faworytami
tego spotkania, lecz kontuzje podstawowego bramkarza Lazio Marchettiego czy też
Miroslava Klose pozwala liczyć na to, że Legionistom może uda się w końcu
zdobyć bramkę w tej edycji Ligi Europy. Niestety u lidera Ekstraklasy także
mamy plagę kontuzji i do mających urazy Koseckiego, Żyry, Łukasika i
Saganowskiego dołączyli także Dossa Junior i Michał Kucharczyk. W pierwszym
meczu Lazio wygrało 1:0, przekonamy się jak będzie dzisiaj.
Typ: 2
Genk – Dynamo Kijów, 19:00
Drużyna z Kijowa przyjeżdża do
Belgii, aby spróbować przejąć prowadzenie w grupie G Ligi Europy. W pierwszym
spotkaniu tych drużyn Belgowie zaskoczyli zwycięstwem 1:0. Zwycięzca tego
spotkania zagwarantuje sobie awans do kolejnej rundy rozgrywek. Drużyna z Ukrainy
będzie sobie musiała poradzić bez napastnika Mbokaniego zawieszonego za
czerwoną kartkę w meczu ostatniej kolejki przeciwko Thun. Minimalnym faworytem
spotkania jest Dynamo, zwłaszcza, że Genk zaliczył ostatnio w lidze wysoką
porażkę z Oostende, aż 0:4.
Typ: X2
Lyon – Betis, 19:00
Niezwykle ciekawe spotkanie grupy I
czeka nas we Francji na Stade Gerland, gdzie tamtejszy Lyon podejmować będzie
Betis. Obie drużyny są do tej pory niepokonane w tym sezonie Ligi Europejskiej,
a w ich pierwszym spotkaniu był remis 0:0. Betis, który radzi sobie
katastrofalnie w lidze hiszpańskiej zajmując ostatnie miejsce w tabeli, będzie
próbował podtrzymać niezłą passę w europejskich pucharach, lecz to chyba w
gospodarzach można upatrywać faworytów tego spotkania.
Typ: 1
APOEL – Maccabi Tel Aviv, 21:05
Na
Cyprze odbędzie się mecz, w którym goście będą chcieli sobie zapewnić awans do
kolejnej rundy rozgrywek, natomiast gospodarze raczej potrzebują zwycięstwa,
żeby mieć nadzieje na to, żeby nie pożegnać się z europejskimi pucharami na ten
sezon. W pierwszym spotkaniu tych drużyn padł bezbramkowy remis, w którym w
ostatniej minucie bramkarz APOELU Urko Pardo obronił rzut karny wykonywany
przez Baraka Itzhakiego. Czeka nas zacięty mecz, w którym chyba każdy wynik
jest możliwy. W rozgrywkach ligowych Maccabi jest liderem Ligi Izraelskiej,
natomiast APOEL w Lidze Cypryjskiej radzi sobie kiepsko, bedąc dopiero na
szóstej pozycji.
Typ: 1X
Ludogorets – PSV, 21:05
Zaskakująco dobrze spisująca się
drużyna z Bułgarii, będąca liderem grupy B podejmować będzie na swoim stadionie
doskonale każdemu znany klub z Eindhoven. W pierwszym spotkaniu Bułgarzy
pokonali na wyjeździe PSV 2:0 zwiastując dobrą formę prezentowaną przez drużynę
w tym sezonie. Nie tylko w Lidze Europejskiej Ludogorets spisuje się bardzo
dobrze, gdyż jest to także lider Ligi Bułgarskiej legitymujący się pięcioma
zwycięstwami z rzędu, natomiast PSV nie radzi sobie tak dobrze, zajmując
dopiero ósme miejsce w Eredivisie.
Typ: 1X
Swansea – Valencia, 21:05
Pierwsze spotkanie reprezentantów
dwóch najsilniejszych lig w Europie zakończyło się pewnym zwycięstwem Swansea,
lecz duży udział miała w tym czerwona kartka Adila Ramiego już w 10 minucie
spotkania. Efektownie grające Łabędzie mimo tego zwycięstwa jeszcze nie są pewne
awansu w 100% mimo, że raczej tylko totalna katastrofa sprawiłaby, żeby drużyna
ta nie awansowała dalej, natomiast Valencia już jest pewna awansu do następnej
rundy. Obydwie drużyny prezentują ofensywny styl gry, a Valencia oddała w
pierwszych 4 meczach rozgrywek najwięcej celnych strzałów, bo aż 30, więc na
pewno będzie na co popatrzeć w tym spotkaniu.
Typ: 1X

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz